|
Szelki ratownicze mocowane są na końcu liny przyczepionej do pasa ratowniczego "Węgorz", boi SP, zasobnika linowego lub nawiniętej na kołowrót ratowniczy czy też sklarowanej w zasobniku linowym względnie na brzegu. Skonstruowane powinny być w ten sposób aby nie utrudniać ruchów pływackich, nie obcierać w czasie pływania, nie sztywnieć w zimnej wodzie, łatwe i szybkie w ubieraniu niezależnie od "rozmiaru" ratownika oraz mieć właściwie umieszczony punkt zaczepienia liny. Ta ostatnia cecha ma duże znaczenie przy ściąganiu. Przy właściwej konstrukcji ratownik w czasie ściągania ma lekko uniesioną górną połowę tułowia wraz z głową ponad powierzchnią wody co zapobiega (przy odpowiedniej szybkości ściągania) zalewaniu głowy "falą dziobową", "spławikowanie". Konstrukcje są różne z różnych materiałów, z różnymi sposobami mocowania liny oraz sposobem zapięcia. Jeżeli na kąpielisku nie ma szelek można je prowizorycznie wykonać samemu zawiązując na końcu liny pętlę. W celu zapobieżenia wrzynania się linki w ciało ratownika, można ją kilkakrotnie owinąć bandażem. Niestety po kilkukrotnym użyciu bandaż trzeba wymienić. Użycie liny z szelkami zwiększa bezpieczeństwo ratownika prawie do 100%, zwiększa skuteczność i ułatwia akcję ratowniczą. Konserwacja uzależniona jest od konstrukcji i użytego materiału, ale zawsze trzeba je po umyciu wysuszyć. Obecnie w działaniach specjalistycznych np na wodach szybkopłynących stosuje się również piersiowe uprzęże wspinaczkowe. |
Każdy ratownik, który w swojej karierze miał do czynienia z wypadkiem tonięcia poza granicami strzeżonego przez siebie kąpieliska na rzece, jeziorze czy morzu wie jakim dużym wysiłkiem jest dobiegnięcie (często po piasku) z potrzebnym w takiej akcji kołowrotem ratowniczym nawet tym lekkim (plastikowym) nie mówiąc już o kołowrotach stalowych starego typu. Oprócz znacznego zmęczenia, osoba biegnąca z takim sprzętem bardzo często doznaje licznych urazów kończyn (obicia, stłuczenia, skaleczenia) spowodowanych przez transportowany kołowrót. Dlatego też próbowano go zastąpić innymi rozwiązaniami np.: drewniane lub plastikowe szpulki, cieńszą linką itp. W ostatnim czasie zaczęto produkować w Polsce zasobnik linowy rozwiązujący ten problem. W pokrowcu (podobnym do rzutki rękawowej tylko większym) umieszczone jest 80 m nietonącej liny (podobnej do tej z rzutek rękawowych) zakończonej od spodu półsztywną pętlą (bardzo łatwo i szybko można ją założyć na nogę, pal czy pal ostrogi), a z drugiego końca szelkami ratowniczymi. Pokrowiec tak jaki i rzutka ratownicza zamykany jest taśmą z rzepami. Sprzęt lekki, bardzo łatwy w użyciu i niezawodny pod warunkiem właściwego sklarowania liny w zasobniku (tak samo jak w rzutce rękawowej) tzn. zygzakami, pojedynczymi warstwami, ugniatając. |
Kołowrót ratowniczy może mieć różne konstrukcje począwszy od drewnianej przez plastikową do metalowej. Służy on do "magazynowania" minimum 80 m nietonącej liny zakończonej szelkami ratowniczymi. Można je również podzielić na stacjonarne i przenośne. Np. zaprojektowane kiedyś przez kol. S. Knoffa metalowe, sztywne i ciężkie mogły być używane głównie jako stacjonarne na każdym stanowisku na lądzie, np. zahaczone o wieżę ratowniczą. Natomiast aktualnie rozprowadzane plastikowe, lekkie kołowroty mogą służyć również jako przenośne. Żaden ze stosowanych w Polsce kołowrotów nie jest dostosowany do ściągnięcia ratownika poprzez kręcenie korbą ponieważ jak już wspomniano jest to "magazyn", a nie wyciągarka. Ściąga się ratownika wraz z tonącym jedną z metod opisanych w rozdziale "Ratowanie z użyciem sprzętu", a po zakończeniu akcji ratowniczej bardzo dokładnie i porządnie nawija się linę na bęben kołowrotu wykorzystując między innymi wspomnianą korbę. Lina musi być nawijana zwój przy zwoju, ciasno bez luzów. Gwarantuje to łatwe, szybkie, bez szarpnięć i plątania się rozwinięcie jej w czasie akcji ratowniczej. Dodatkowe akcesoria takie jak np. hamulce spowalniające obracanie się bębna, rączki, nóżki czy blokady ułatwiają przechowywanie, transport i eksploatację kołowrotu ratowniczego. Konserwacja polega na umyciu, oczyszczeniu z piasku, wysuszeniu i nasmarowaniu ośki przy kołowrotach metalowych.
Zalety:
- łatwość "magazynowania" potrzebnej liny,
- prostota i po właściwym przygotowaniu bezproblemowe użycie,
- estetyczny wygląd.
Wady:
- stosunkowo duże wymiary,
- ciężar kołowrotu metalowego
|
|
|
|
<< Początek < Poprzednia 1 2 3 Następna > Ostatnie >>
|
Strona 1 z 3 |